Kilkanaście starych przedmiotów zdobytych tu i tam...zyskało nowy wygląd. Koszyczki, kwietniczki, lampa naftowa, kilka szklanych przedmiotów i różne inne drobiazgi przerobiłam i przemalowałam na jeden styl, by pasowały do całości wiejskiego wnętrza w odcieniu beżu i brązu:
Witam Ciebie w słoneczną niedzielę.Miło i przytulnie tu u Ciebie -zostanę na dłużej.Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili w odwiedziny i przysłowiową kawkę.papa
Coś pięknego! 5 razy pomyślę teraz, zanim coś starego wyrzucę :)
OdpowiedzUsuńja też już ubolewam ,że zbyt wiele starych rzeczy wygoniłam...
UsuńJa zawsze wiedziałam , że Joleczki to baaaardzo zdolne dziewczynki :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdopiero co swojemu mężusiowi oznajmiłam...że Jolki to zdolne kobitki...hihihi, a Ty to tylko potwierdziłaś..., pozdrawiam
UsuńJola
Witam Ciebie w słoneczną niedzielę.Miło i przytulnie tu u Ciebie -zostanę na dłużej.Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili w odwiedziny i przysłowiową kawkę.papa
OdpowiedzUsuńdziękuje za odwiedzinki i witam nowego Gościa... zaglądnę do Ciebie...pozdrawiam Jola.
Usuń