... a w ogrodzie już jesień...
...przyszła... piękna, ciepła, kolorowa...i chociaż dni już bardzo krótkie, a ranki i wieczory chłodne to ogród przepełniony słońcem...mienią się w nim cudnie przebarwione kwiaty hortensji,kolorowe liście żurawek,piękne poduchy wrzosów..., a żółkną już liście host...Jest pięknie...
Jak to zawsze o tej porze roku bywa...czas ucieka nieubłaganie, a u mnie jeszcze nie posadzone nowo zakupione hortensje. A zakupiłam ich sporo bo 15 szt. każda inna...zobaczymy jak to będzie...? Mają gwarantowane coroczne kwitnienie do pierwszych przymrozków, dzięki mrozoodporności na poziomie -29 stopni. Lubię hortensje, dobrze u mnie sobie radzą.
Ale to nie koniec jesiennych zakupów. Mam jeszcze ok 100 cebul szafirków, tulipanów, czosnków...są też nowe lilie w tym cudne drzewiaste... tylko sadzić i czekać aż zakwitną.
Ogród chociaż zamierzałam przerobić, by był w stonowanych i spokojnych kolorach to i tak się mieni różnymi pstrokatymi barwami jesieni...i chyba już nie uda się tego odmienić...Chociaż na każdym kroku posadziłam zimozielone bukszpany i miałam tylko dosadzać nieliczne roślinki pastelowe i w większych grupach...to chyba zbyt mocno przywiązałam się do tych już rosnących i nie potrafię ich wyeksmitować...
Pozdrawiam Wszystkich odzwiedzających...
Jak opisać słowami Twój niezwykły ogród, tak żywą, bujną w nim roślinność, te wszystkie światła i cienie..?
OdpowiedzUsuńJak?
Chyba tylko tak, jak Ty to robisz- umieszczając wspaniałe, pełne wrazliwości zdjęcia...
Tak, tak właśnie!
Pozdrawiam serdecznie:)
...o...dziękuję...aparat wysiadł i zdjęcia "sztukowane" dlatego stokrotne dzięki...cieszę się, że chociaż kilka ujęć wyszło tajemniczo...pozdrawiam
OdpowiedzUsuń