Hortensje, rozchodniki,wrzosy...
...to one królują w naszym wrześniowym ogrodzie. Codziennie jest piękniej, kolory bardziej nasycone, a w powietrzu wyczuwalna woń suchych liści...jesień w pełni
Rozchodniki pokładają się od wielkich i ciężkich baldachów, a ponieważ świetnie sobie u mnie radzą obsadzam nimi kamienne murki. Mam nadzieję, że już niedługo będą ich całe różowe łany. Poluję na białe rozchodniki ale jakoś nie mogę trafić...
Kolorowe wrzosy i niebieskie szałwie chylą się do słońca...
Hortensje z ogromnymi kwiatami mienią się w słońcu...
Pozdrawiam...
Pięknie po prostu pięknie:):):):)
OdpowiedzUsuńJak cudownie:) Zazdraszczam, bo mój ogród w tym roku podupadł na zdrowiu okropnie:( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas najbardziej ucierpiały oczka...wyschły do dna, a przecież mamy mokradło...Większość roślinek jakoś udało się uchować...Poległy moje doniczkowe, którym zaserwowałam kurze odchody...przedobrzyłam ale mam nauczkę na zawsze...Pozdrawiam I dziękuję.
Usuń