Szydełkowe zazdrostki i firanka...
Witam.
Chociaż dawno wydziergane to długo czekały na prezentację. Niby nic nowego... miał być komplet o którym pisałam wcześniej TUTAJ ... Jednak nastąpiła nagła zmiana planów...
Tamte trafiły na okno córci... Więc z tymi samymi kwiatuszkami wydziergałam nowy, troszeczkę inny zestaw...
Włąśnie, żeby się nie powielać wymyśliłam sobie nowy wzór... dużo pikotek połączonych z rozetkami. I jest kolejny komplet zazdrostek i firanka tym razem dla mamy...
Rozmiar firany to ok 260/ 55 cm, zazdrostki to 2 x 75/25 cm.
Tak "zapakowane" na kijek bambusowy i z kokardkami jutowymi pojechały na Dzień Matki...
Ale to nie koniec... Firanki dla mamy dziergane "na oko" i w pośpiechu... wyszły nieco za krótkie, więc trafiły do dorobienia... ale o tym w osobnym poście... Zapraszam
I pytanko... czy znacie portal...KOBIECE PORADY warto Tam zaglądać... dużo o kobietach i wiele dla kobiet...
Pozdrawiam Jola
Cuuudownie sie prezentuja :)))) Piekne :)) Pozdrawiam Cieplutko :))
OdpowiedzUsuńDzięki... sama jestem zadowolona z efektu...
UsuńPozdrawiam i zapraszam na kolejną odsłonę...
fantastyczne! jestem zachwycona
OdpowiedzUsuń...I ja też zachwycam się...
UsuńPozdrowionka...
Jakie cudne... Przepiękny komplet :-) Podziwiam, bo ilość pikotek robi na mnie wrażenie ogromne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki. Kiedyś nie lubiłam pikotek...dzisiaj zmieniłam sobie technikę ich dziergania i są moimi ulubionymi... a efekt widoczny na fotkach...
UsuńPozdrawiam i zapraszam ponownie.
Ooooch! Rewelacja Jolu! Są prze-cud-ne!!! Oczu nie mogę oderwać, już któryś raz z rzędu oglądam zdjęcia, najpierw na fb, teraz tu ;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję....fajnie ,że udało się zmienić "wygląd ogólny" kolejnego komplety...toć przecież wykorzystałam te same wcześniej już wydziergane rozetki. Ale zapraszam wkrótce jeszcze na kolejny wpis... tam nowe oblicze tych samych dzierganek...
UsuńPozdrawiam Jola
Piękne firanki i zazdrostki - podziwiam cierpliwość i zaparcie :) A jakie widoki z okna!!! Chciałabym chociaż raz zobaczyć taki widoczek u siebie ;) A jeżeli chodzi o portal KobiecePorady, to kiedyś miałam tam założone swoje konto i wrzucałam materiały, natomiast jeżeli chodzi o ruch na blogu to był żaden, więc szkoda mi czasu. To tak z tej drugiej strony ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję "sesja" foto dla firanek na pergoli w wejściu do altanki... Haha... Tam się dobrze prezentują.
UsuńDzięki za opinię o portalu- dokładnie tak samo myślę...chyba szkoda czasu...
Pozdrawiam Jola
Piękne firanki i piękna prezentacja, cudowny klimat😀
OdpowiedzUsuńTy masz złote ręce. Wzór z pikotkami przepiękny, ale pracochłonny. Nadal zadaję sobie pytanie kiedy Ty to wszystko robisz. Ja dziergam obrus już rok. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńWitam,od pewngo czasu śledze Pani wyroby,też robie różne rzeczy,a można prosić opis na ostatnie fieraneczki,pozdrawiam moj email janina.kozbial@wp.pl
OdpowiedzUsuń... jak w opisanym poście... zapraszam do poczytania... SZYDEŁKOWE FIRANY I ZAZDROSTKI... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń