Tegoroczna zima przyszła późno i jeszcze nie zdążyliśmy się nią nacieszyć, kiedy już niestety odeszła. Dzisiejsze dodatnie temperatury sprawiły odwilż i ogromnie szybkie topnienie śniegu. Wszędzie mokro, ślisko, szaro buro i ponuro... Dlatego ośnieżony ogród i fotki z przed kilku dni to już tylko wspomnienie...Zapraszam...
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających...
Twój ogród jest przepiękny o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńZima w nim jest przeurocza:):):):)
Ciężko w nim pracuję i dlatego cieszę się każdą porą roku... a to, że Inni jeszcze dostrzegają piękno naszego podwórka to jest dla mnie wielka dawka pozytywnej energii... energii, która daje siłę do nowych dalszych działań... dziękuję i pozdrawiam
UsuńPiękna zima, u mnie tyle śniegu było przez dwa dni :)
OdpowiedzUsuń...u mnie już szaro, buro i ponuro... wszystko stopniało. A dzisiejsze słoneczko i temp + 12 stopni zachęciła, by wyjść do ogrodu i planować nowe rabaty i kolejne zmiany w ogrodzie...dziękuję i pozdrawiam
UsuńJak dobrze, że zdążyłaś ze zdjęciami :) Piękny ten Twój zimowy ogród schowany pod białą pierzynką :)))
OdpowiedzUsuńWitaj Oda. W ubiegłym roku właśnie nie zdążyłam zrobić zimowych fotek...teraz już pilnowałam...jak tylko zaczynał padać śnieg ja jak "biały bałwan" biegałam po całym ogrodzie z aparatem... To pamiątka na całe lata...Każdego roku jest inaczej, rośliny i drzewa tak szybko rosną i zmieniają krajobraz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam