Jutowe obrusy i serwetki...
Jak już wspomniałam jakiś czas temu zauroczyła mnie juta...I chociaż moja babcia wspomniała, że z tego produkuje się tylko worki na kartofle ja jednak znalazłam wiele inspiracji i pomysłów na to, by właśnie juta stała się modnym elementem dekoracyjnym w naszym wiejskim domku. Mój ulubiony naturalny, beżowy kolor... surowość, zapach, prosty, luźny splot... I chociaż ta tkanina ma to do siebie, że się mocno strzępi i troszeczkę "sypie" w niczym mi to nie przeszkadza...daje wiele możliwości dekoracyjnych
Na początek uszyłam kilkanaście kwadratowych i prostokątnych serwetek, obrusów i bieżników... takich zwyczajnych z frędzelkami...tylko obrzuconych na maszynie...
Obrusy... na duży stół... kwadratową ławę...okrągły stolik w kuchni...bieżnik na komodę...i tak prawdę mówiąc wszędzie gdzie mam ochotę położyć właśnie jutową serwetkę...Juta zdobi nawet mój koszyk i podstawkę na jajka, sezonowy koszyk z kwiatkiem...
...zastosowań prostych serwetek i obrusów wiele...
Pozdrawiam Jola
Piekne jutowe pomysły;-)
OdpowiedzUsuńI ja przepadam za tą tkaniną, za jej surowością i zgrzebnością. We florystyce wykorzystuję ja gdzie się tylko da;-) Pozdrawiam serdecznie.
...mam już bardzo dużo jutowych dekoracji...cieszą oko to fakt. również bukiety dekoruję jutą i wstążeczkami ze sznurka jutowego...pozdrawiam
UsuńNo proszę, jakie atrakcyjne.
OdpowiedzUsuńKocham jutę, wielbię i nigdy nie przestanę. Z juty można wszystko. Pięknie na jucie wyglądają hafty wszelkie ale chyba najpiękniej krzyżykowe. Serdeczności posyłam milutkie.
OdpowiedzUsuńi ja uwielbiam jutę pod każdą postacią...sznurki, cieniutkie przędze, tkaniny, siatki jutowe...wszystko daje ogromne możliwości dekoracji ale haftu to ja jeszcze nie próbowałam...może kiedyś...pozdrawiam
UsuńSuper👍
OdpowiedzUsuń