To już ostatnie letnie i słoneczne fotki z ogrodu... Hortensje kwitną obficie i choć ich pędy są dosyć grube i sztywne, to nie są w stanie udźwignąć takiego ciężaru i przewieszają się. Funkie tradycyjnie już nie wytrzymały nadmiaru promieni słonecznych i wyglądają już na bardzo zmęczone... Za to swoje uroki zaczynają pokazywać kolorowe wrzosy i rozrośnięte kępy rozchodników...
Jolu, jest pięknie. Dla mnie ta pora roku (poza majowymi widokami) ma najwięcej uroku - kwitnące teraz rośliny darzę największym uczuciem... chwilo trwaj!
Jolu, jest pięknie. Dla mnie ta pora roku (poza majowymi widokami) ma najwięcej uroku - kwitnące teraz rośliny darzę największym uczuciem... chwilo trwaj!
OdpowiedzUsuńAga, dzięki za odwiedziny. U mnie to różnie bywa z tym kwitnieniem...ale hortensje są cudowne i będzie ich na pewno więcej.
UsuńPozdrawiam
Piękne widoki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa...staram się...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja to się zawszę rozmarzam w Twym ogrodzie Jolu - jest tak przepięknie ach :)))
OdpowiedzUsuńBeatko dziękuję i zapraszam...pozdrawiam
Usuń