czwartek, 29 sierpnia 2013
Szydełkowy dywanik...
Z ogromnej chęci wydziergania szydełkowego dywanika i z powodu posiadania znacznej ilości akrylu w colorze ecru... powstał w szybkim tempie grubaśny dywanik... wydziergany bez schematu... prosty w/g własnego pomysłu, metodą prób i błędów... zwykłymi słupkami i wykończony tylko szydełkową delikatną koronką... Miało to być kolejne dekoracyjno-praktyczne rozwiązanie do łazienki... jednak okazuje się, że to nie ten odcień koloru ecru... w tym wydaniu bardziej drażni i chyba nie pasuje do podłogowych kafli...
I takim to sposobem dywanik trafił do sypialni pod rattanowy zestaw wypoczynkowy. Postawiłam na nim stolik pobielony na kolor ecru...nie...właściwie "poecrulony"... i tam dopiero wygląda całkiem dobrze. Dywanik wygląda jak ze sznurka ale jest mięciutki i milutki w dotyku...
Zapraszam TUTAJ INNE DYWANIKI
Etykiety:
Dla domu,
Dywaniki chodniki,
Ozdoby,
Prezent,
Różności,
Ze sznurka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mamuniu o czymś takim własnie marzę po dwóch stronach łóżka <3
OdpowiedzUsuńRewelacja !!!!
Danusiu...czytasz w moich myślach... u mnie też są w planie dywaniki po dwóch stronach łóżka. Jeszcze nie wiem czy będą owalne czy prostokątne... ale będą... No i od ubiegłego roku czeka na skończenie wielka narzuta na łoże... z tej samej tylko cieńszej nitki ale z taką samą falbanką... to jest to samo wykończenie co w poduchach... Pozdrawiam
UsuńPięknie, pięknie,pięknie:) Zachwycająco:)
OdpowiedzUsuńDywanik fantastyczny,już go na Fb podziwiałam,tutaj doczytałam z czego go zrobiłaś,żałuję że nie mam na coś takiego miejsca:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dodatki zdobiące dom. Piękny.
OdpowiedzUsuńŚwietny dywanik :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki dziewczyny... chodzi mi po głowie, żeby go jeszcze dopracować...tzn. w początkowej wersji miał być do łazienki i chciałam go podszyć jakąś matą antypoślizgową, żeby się nie ślizgał... ale teraz jak jest w sypialni to chyba podszyję jakąś tkaniną tak jak podszywane są teraz dywany... będzie mocniejszy i będzie ładnie trzymał fason.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Jola.
Pomysł świetny i fantastycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękny dywanik :-) Gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńPiękne wyroby.Jestem ciekawa ceny dywanika okragłego.Pozdrawiam Ola olaptak@gazeta.pl
OdpowiedzUsuń